Kulig klasy IIIb
Jasne słonko, mroźny dzień,
A saneczki deń, deń, deń,
Aż koniki po śniegu
Zagrzały się od biegu.
„Do trzech razy sztuka” – znane powiedzenie również tym razem okazało się prawdziwe. O zimowym kuligu uczniowie klasy III b marzyli od pierwszej klasy. Niestety, śniegu w ciągu ostatnich lat było jak na lekarstwo. Ale próbować trzeba do skutku i zamierzony cel zostanie osiągnięty. Dzięki uprzejmości pani Katarzyny Mierzwy i Janusza Benderza organizatorów kuligu tym razem się udało. Pogoda 12 stycznia okazała się wymarzona.
Jedna z ulubionych karnawałowych rozrywek w dawnej Polsce sprawiła mnóstwo frajdy wszystkim. Tym bardziej, że był to kuli tradycyjny ciągniony przez duże drewniane sanie zaprzężone w parę koni.
Po przejażdżce leśnymi drogami uczniowie odśpiewali przy ognisku piosenkę „A w karnawale”, upiekli kiełbaski i dziękując gorąco gospodarzom powrócili do szkoły.